SPLITBOARDING



Zawsze byłem sceptycznie nastawiony do tego rodzaju sprzętu, wydawało mi się, że snowboard przecięty w pół zupełnie straci swoje właściwości. Nie będzie miał wystarczającej elastyczności i stabilności. Do tego ta waga wszystkich dodatkowych insertów i systemu Voila, na tym po prostu nie będzie się dało jeździć. Byłem w błędzie. Technologia poszła tak do przodu, że gotowy zestaw (bez fok) waży niewiele więcej od zwykłego zestawu freeridowego, a możliwości jakie oferuje, są praktycznie nieograniczone .

Splitboard stał sie dla mnie narzędziem niezastąpionym, otworzył zupełnie nowy rozdział w mojej książce o snowboardzie, etap eksploracji terenu, szukania nowych ciekawych miejscówek i bycia niezależnym od infrastruktury wyciągowej. Poniżej kilka strzałów z naszego tripu po beskidach z Markiem Dońcem, Meehowem i Krzyśkiem Kunertem. W sumie (hike & ride) zrobiliśmy 16km w okolicach Szczyrku. Wniosek jeden, jest tam jeszcze dużo do zrobienia! (fot. Krzysiek K.)




Step by Step: Touring mode -> Ride mode

Wyciągam piny i ściągam wiązania



Starannie ściągam i zabezpieczam foki

Gotowe, foki do plecaka

Składam deskę

Wjeżdżam wiązaniami w system Voila 

Ride mode is on!